Jacek od psa Arona

Jacek od psa Arona
Dane biograficzne
Imię i nazwisko:	Jarosław Zalewski
Pseudonim:	Jacek od psa Arona, Jacek, Aron, Aronia, Aroniowy Jacuś, Jacusiek, Jacula, Pies, Psina, Pijaczyna, Psina-Pijaczyna, Jacek-Placek, Placek, PiJacek, Bielski wysłannik, Cyrk Zalewski
Data i miejsce urodzenia:	7 listopada 1975
Lata aktywności:	od 2020
Specjalność:	nagrywanie filmów bez polotu, pijactwo, ustawione dymy
Kanał YouTube:	Mienso z Knura Mleczny Człowiek

Jacek od psa Arona, właśc. Jarosław Zalewski (ur. 7 listopada 1975) – od lutego 2020 roku redaktor Uniwersum Szkolnej z nadania bielskiej centrali, z zawodu ochroniarz.

Życiorys

Oblicze Arona ukazane przez J00rapodczas jednej z pijackich schadzek na Belwederze

Jego miejsce urodzenia nie jest znane. On sam utrzymuje, że jest to Białystok, podczas gdy Kononowicz wywąchał, że jest to inna miejscowość. Mieszka na Zielonych Wzgórzach obok Olgierdano, ok. 100 metrów od Zodiaka. Ma czwórkę rodzeństwa – dwóch braci i dwie siostry oraz żonę Monikę i dwóch synów: Kubę (ur. 1999) i Bartka (ur. 8 maja 2003). Istnieje wiele pogłosek, że w przeszłości był strażnikiem w pierdelku. Teorię tę może potwierdzać fakt, że koleguje się z wychowawcą więziennym i że pracuje jako ochroniarz w supermarkecie.

Jacek stwierdził na kilku filmach, że wychowywał się na tym samym osiedlu co Major, przy czym dziwił się, że nigdy wcześniej się nie spotkali. Zdradził też, że znał z widzenia Bogumiła Kononowicza. W dzieciństwie przyjaźnił się z Adamem Czeczetkowieczem, wspólnie byli ministrantami u księdza Henryka Szlegiera.

Rola w Uniwersum

Pierwszy film z jego udziałem nagrano w 2017 roku. Zjawił się wtedy jako widz z żoną Moniką, synem i swoim psem Aronem (link). Jest lateksem i zbrojnym ramieniem cenzora z Bielska. Nagrywa na kanał Mleczny Człowiek dwóch przygłupów ze szkolnej, dogląda żywego inwentarza i pilnuje (m.in. poprzez manipulację) aby nikt inny nie brał udziału w dochodowym przedsięwzięciu. Jest za to wynagradzany resztkami z pańskiego stołu. Publicznie, umywa ręce od bliższych konszachtów z Końskim Odwłokiem, twierdząc, że „on tylko nagrywa”, mimo że po ataku na Belweder od razu zwrócił się do Rudzielca w sprawie nagrania z kamer, oraz nazywa go kolegą i denerwuje go, gdy ktoś nazywa go rudym. Jest olkoholikiem i intelektualnie nie odstaje za bardzo od Szkolniaków, sprawiając wrażenie typowego patusa, który lubi się napić i szukać zaczepki.

Czuje niechęć do innego patusa, mianowicie Oszczano, zwracając mu uwagę, że widzowie mogą się do niego zwracać Aron, a dla niego jest Pan Aron. W społeczności wyrobił sobie reputację redaktora bez polotu, niemającego pomysłu na siebie; można rzec, że jest przeciwieństwem red. Niemieckiego. Fakt, że napędza on bielską maszynkę do robienia pieniędzy jeszcze bardziej rozpala nienawiść ku niemu w społeczności.

Dnia 5 września 2021 został tymczasowo spierdolony ze stanowiska w wyniku przewrotu anty-sradkowego (a raczej sam spierdolił stwierdziwszy, że nie chce mieć już nic wspólnego ani z Kononem ani ze Sławkiem). 10 września 2021 wrócił potulnie, jak na psinę-pijaczynę przystało na stanowisko redaktora - za zgodą prezydenta. 13 września 2021 wznowił nagrywanie materiałów ze Szkolnej. Brał udział w wojnie antylateksowej, polegając w niej w bitwie pod Carrefourem dnia 12 lutego 2022.

Charakterystyka twórczości

Jarek podczas jednego z lajtów w 2021

Do niedawna cechą nagrywanych przez niego filmów była dosyć niska ingerencja w kryptydy. Czasem się zaśmiał, czasem zaciągnął się e-papierosem, ale w większości zostawiał pole do popisu dla pary prezydenckiej. Później zmienił sposób nagrywania filmów. Odzywał się bardzo często i tworzył sztuczne, żenujące i naciągane awantury z prezydentem na bardzo niskim poziomie, które mają na celu przyciągnięcie widzów i zrobienie sensacji, podobające się lateksowym widzom. Później po reprymendzie od centrali z Bielska wrócił ponownie do starego stylu nagrywania. Nie ma żadnej naturalności i spontaniczności w jego twórczości, jest ona totalnie sztuczna i ustawiona co jest cechą charakterystyczną dla twórczości gumofilców. Jest uważany za słabego redaktora, znaczna większość jego materiałów jest na niskim poziomie i daleko im poziomem nawet do gniotów Szczocha 207. W ciągu swojej kadencji sfilmował zaledwie trzy godne uwagi epizody - zaginięcie Azorka w lipcu 2020, kradzież portfela Majora w Belwederze z sierpnia 2020 oraz nabożeństwo na Szkolnej z lipca 2021.