Za Mostem: Różnice pomiędzy wersjami

Wersja z 19:58, 5 sie 2022

Kładka oddzielająca dobro od zła, sprawiedliwość od bandyctwa.

Za mostem – nazwa stosowana przez Kononowicza na określenie zachodniej części dzielnicy Białegostoku, Starosielc, która zasłynęła jako wylęgarnia ludzi nieokruratnych, bandyckich, nierzetelnych i niesprawiedliwych. Jest to część miasta, gdzie pełno jest melin oraz burdeli, a na każdym kroku czyhają złodzieje i nożownicy. Mieszkańcy tych okolic są bezbożnikami, pijakami i narkomanami. Szczególnie złą opinią cieszy się ulicy Barszczańska.

To właśnie "zza mostu" przybywa pod Belweder młodzież bandycka i prześladuje w różny sposób Prezydenta bożego.

Policja białostocka pilnuje, aby żaden bandyt, pijak, alkoholik nie dostał się na drugą stronę kładki. (zdjęcie autorstwa Perska Księżniczka)

@@ Linia 1: / Linia 1: @@
 [[Plik:Zamostem.png|mały|Kładka oddzielająca dobro od zła, sprawiedliwość od bandyctwa.]]
-"Za mostem" - nazwa stosowana przez Prezydenta Kononowicza na określenie zachodniej części dzielnicy Białegostoku, [[Starosielce|Starosielc]], która zasłynęła jako wylęgarnia ludzi nieokruratnych, bandyckich, nierzetelnych i niesprawiedliwych. Jest to część miasta, gdzie pełno jest melin oraz burdeli, a na każdym kroku czyhają złodzieje i nożownicy. Mieszkańcy tych okolic są bezbożnikami, pijakami i narkomanami. Szczególnie złą opinią cieszy się ulicy Barszczańska.
+'''Za mostem''' – nazwa stosowana przez [[Krzysztof Kononowicz|Kononowicza]] na określenie zachodniej części dzielnicy Białegostoku, [[Starosielce|Starosielc]], która zasłynęła jako wylęgarnia ludzi nieokruratnych, bandyckich, nierzetelnych i niesprawiedliwych. Jest to część miasta, gdzie pełno jest melin oraz burdeli, a na każdym kroku czyhają złodzieje i nożownicy. Mieszkańcy tych okolic są bezbożnikami, pijakami i narkomanami. Szczególnie złą opinią cieszy się ulicy Barszczańska.
 To właśnie "zza mostu" przybywa pod Belweder młodzież bandycka i prześladuje w różny sposób Prezydenta bożego.